- Machine Learning to bardzo fajny kurs. Niezbyt trudny, szczególnie jeżeli ma się podstawy algebry i znajomość octave albo matlaba. Kurs traktuje o bardzo ciekawych zagadnieniach i pokazuje praktyczne przykłady zastosowania technik z zakresu "machine learning". W ramach kursu napiszemy własny system rekomendujący filmy czy sieć neuronową do rozpoznawania zeskanowanych cyfer. Fun!
- Kompilatory to kurs, moim skromnym zdaniem, fundamentalny dla każdego programisty. Nie powtórzcie mojego błędu i nie bierzcie na siebie tego kursu wraz z innym albo jeżeli nie wiecie, czy będziecie mieli na niego czas. W ramach tego kursu napisałem swój własny kompilator i kompletnie zmieniłem sposób, w jaki myślę o programach. Kurs zaliczyłem z problemami, ale nie żałuję ani godziny na niego poświęconej.
- Algorytmy są bardzo ciekawym kursem, ale też wymagającym odrobiny czasu. Prowadzący są ewidentnie kompetentni i zadają bardzo ciekawe problemy do rozwiązania w ramach zadań domowych. Niestety nie udało mi się wyłuskać wystarczającej ilości czasu, żeby spokojnie zaliczyć kurs, ale już wiem, że go powtórzę przy następnej edycji.
- Programowanie funkcyjne w Scali to najlepsza rzecz, jaka zdarzyła mi się od sięgnięcia po Code Complete McConnel'a. Bardzo fajny kurs, który zmienia mózg w sposób, który ciężko opisać... jeżeli nigdy nie programowaliście funkcyjnie, a chcielibyście poćwiczyć szare komórki, to gorąco polecam. Dodatkowym plusem jest fakt, że kurs prowadzi jeden z autorów języka Scala, Martin Odersky.
Photo by Rickydavid |
Poza tym staram się monitorować EdX i Udacity. Jeżeli znajdę któryś z tamtejszych kursów interesującym, to dam znać.
Ogólna rekomendacja brzmi: idźcie i uczcie się!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz